MasterClass – Cypr 2009 – Refleksje

Mój udział w czwartym spotkaniu Masterclass 2009 na Cyprze trudno opisać słowami. To co dzisiaj przepełnia moje serce to wdzięczność. Wdzięczność za to, że mogłam tam być, brać udział w procesie boskiej transformacji, której autorem był Conny Larsson. Wdzięczność za to, że 15 lat temu spotkałam na swojej drodze dr Marię Stróżyk, moja najlepszą nauczycielkę hatha jogi, a trzy lata później Conny’ego Larssona, mojego wspaniałego nauczyciela medytacji z mantrą. To oni pokazali mi drogę do światła, na której dzisiaj nie sposób już zabłądzić.

Przez dwa tygodnie mojego pobytu na Cyprze odkrywałam w sobie to uczucie, które każdego dnia przeradzało się w niesamowitą miłość do wszystkiego co mnie otacza. Miałam wrażenie, że biorę udział w doskonale przygotowanym boskim spektaklu, w którym każdy z uczestników odgrywał swoją ważną rolę. Poznałam tam wiele ciekawych osób, od których mogłam się dużo nauczyć i utwierdzić w przekonaniu, że każdy z nas jest osobą ważną, potrzebną i ma niesamowite szanse na sukces w życiu. Conny Larsson jest mistrzem w prowadzeniu i organizowaniu takich spotkań. Były tam osoby – nauczyciele z różnych zakątków świata, z różnych tradycji, o dużym stopniu zaawansowania na drodze do światła, ale były też osoby bardzo młode, które dopiero zaczynały swoją podróż i pełniły rolę obserwatorów. Jedni i drudzy brali udział w spotkaniach, uczyli się i dzielili swoją wiedzą. Było wspaniale, nie czuło się żadnych różnic i dystansów, a każdy mógł skorzystać z rad i wiedzy osób bardziej doświadczonych. Dyskutowano również jak można połączyć wiedzę duchową z wiedzą akademicką, żeby lepiej pomagać ludziom cierpiącym i chorym, np. na raka. Młodzi lekarze, chirurdzy ze Szwecji, którzy medytują i wykorzystują swoją wiedzę duchową podczas leczenia swoich pacjentów, podawali zadziwiające przykłady uzdrowienia stanów beznadziejnych.

Podczas wykładów dowiedzieliśmy się bardzo ważnych i ciekawych rzeczy na temat historii Cypru. Zwiedziliśmy ciekawe miejsca mocy położone wysoko w górach. Było niesamowicie. Każdy dzień wypełniony był pracą, ciekawymi spotkaniami i dostarczał nam niezapomnianych wrażeń. Zwiedziliśmy również zupełnie nowy, pięknie przygotowany ośrodek medyczny Wellness & Serenity Spa z dużym zapleczem hotelowym, którym kieruje osoba wykorzystująca swoje specjalne zdolności uzdrawiające i może pomóc każdemu kto tam się zgłosi.

Myślę, że to był mój najbardziej udany pobyt na Cyprze, gdzie przyjechałam już po raz szósty. Tym razem moje serce przepełnia uczucie wdzięczności, ponieważ zrozumiałam jaką ważną rolę odgrywa ona w naszym życiu. Za wszystko co nas w życiu spotyka powinniśmy dziękować i być wdzięczni, a życie wówczas zatroszczy się o nas i da nam to czego potrzebujemy. Żeby tak się stało, idąc przez życie zawsze musimy mieć na uwadze pięć najważniejszych ludzkich wartości, takich jak: prawda, prawość, pokój, miłość, niekrzywdzenie. Osoba, która o nich zapomina albo co gorsza mówi co innego a robi co innego do niczego w życiu nie dojdzie, nawet jeżeli medytuje.

Medytując ulepszamy siebie, stopniowo odrzucamy to co nie jest dobre dla nas i dla innych. Ulepszamy świat wokół siebie, poznajemy zasady, reguły wypływające prosto z naszego serca, których nigdy nie należy łamać. Żeby osiągnąć wewnętrzny spokój i wyciszenie musimy odnaleźć harmonię w sobie i przenieść ją na otaczającą nas rzeczywistość. Człowiek mądry żyje w harmonii ze wszystkim co go otacza, ponieważ odnalazł szczęście w sobie.
Nigdy nie powinniśmy zapominać o swoim pierwszym nauczycielu, który pokazał nam drogę do naszego szczęścia, a będziemy mogli kroczyć nią bezpiecznie i zawsze liczyć na jego pomoc, opiekę i wsparcie. Nigdy nie zapomnę moich pierwszych nauczycieli – dr Marii Stróżyk i Conny’ego Larssona. To oni powiedzieli mi co mam robić żeby znaleźć drogę do światła, na której dzisiaj jestem szczęśliwa. To dzięki nim żyję dziś pełnią życia, nie mam żadnych problemów i zmartwień a wszystko układa się wspaniale. Problemy, stresy i zmartwienia, które kiedyś były przyczyną mojego zrujnowanego zdrowia dawno już odeszły. Ludzie, którzy je sprawiali odeszli albo zmienili się, a nowi ludzie, którzy teraz wchodzą w moje życie przynoszą już tylko radość i szczęście, które przepełnia moje serce i którym mogę dzielić się z innymi.

Jadąc na Cypr, zabrałam ze sobą dwie wspaniałe osoby, które sprawiły, że nasz wspólny pobyt był bardzo udany i w pełni wykorzystany. Jola Kulig, nasza najlepsza tłumaczka języka angielskiego, wszystkich kursów medytacji z Conny Larssonem i międzynarodowych wakacji z jogą, pomogła mi dokładnie zrozumieć wszystko co tam się działo, a ja mogłam powiedzieć to co chciałam i wyrazić to w najdrobniejszych szczegółach. Alicja Jeziorecka, artystka o szerokich zainteresowaniach – pasjonatka fotografii, uwieczniła to wszystko na pięknych zdjęciach. Podczas gdy my przeżywałyśmy te cudowne chwile na Cyprze, doskonaliłyśmy swoją wiedzę – tu w Poznaniu na miejscu, w moim Centrum Jogi Harmonia życie toczyło się normalnie, zgodnie z planem. Pozostałe nauczycielki: Małgosia, Terenia i Agnieszka, mając do pomocy Ewę i Teresę, pracowały na zwiększonych obrotach, tak żeby nikt nie odczuł naszej nieobecności. Tak właśnie się dzieje kiedy jest harmonia, kiedy płynie boska energia, za którą tylko wystarczy podążać.

Anna Rykowska-Grzywna
Alicja Jeziorecka
Jolanta Kulig