Relacje z kursów medytacji z Connym Larssonem 26/03 – 02/04 2007

 

– Jeszcze nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Bardzo miła i ciepła atmosfera. Czułam się tak jakbym przeżyła dwa dni na innej planecie.
Monika

– Bardzo pozytywne wrażenia z kursu. Jestem pod wrażeniem niezwykłej wiedzy Conny’ego, łatwości nawiązywania kontaktu z ludźmi, otwartości i optymizmu. Jestem zdziwiona w pozytywnym sensie, że medytacja może być tak łatwa i prosta.
Magda

– Radość, że jest taka droga, którą można dążyć w jasność, czystość i prawdę. W dzisiejszym świecie, w którym wszystko się gmatwa, oszukuje, knuje, ukrywa, jest możliwość odszukania sensu tak bardzo blisko – bo w sobie.
Magdalena

– W tej chwili trudno to wszystko ogarnąć, ale czuję się jak sportowiec, który długo ćwiczył by zdobyć główną nagrodę. W tej chwili tą nagrodą jest dla mnie czwarta technika. Poza tym mam wrażenie, że podczas tego kursu coś się we mnie zmieniło. Czas pokaże co to za zmiana.
Marcin

– Spotkanie z Connym to niesamowite przeżycie. Odczułam wewnętrzny spokój. Cieszę się, że tu jestem.
Magda

– Nie żałuję, że tu przyszedłem. Zachwyca mnie spokój zarówno prowadzących jak i wszystkich uczestników.
Piotr

– Bardzo pozytywne wrażenia z kursu. Atmosfera sprzyjająca zastanowieniu się nad samym sobą, miejscu, w którym się znajduję obecnie. Conny jest człowiekiem niesamowicie ciepłym. Przebywanie w jego obecności dodaje energii do działania. Udziela się jego pogoda ducha i radość życia.
Klaudia

– Biorę pierwszy raz udział w takim kursie. Bardzo mi się podoba. Conny jest wspaniałym, ciepłym człowiekiem. Myślę, że robi w swoim życiu to co robić powinien. Czuje się w jego towarzystwie bardzo niedoskonała, a z drugiej strony odczuwam motywację do pracy nad sobą.
Urszula